Czy zdarza się Wam kupić jakieś ubranie, wrzucić je do szafy i kompletnie o nim zapomnieć ? Jeżeli tak, to witam w klubie:) właśnie tak było w przypadku tej sukienki ze sklepu MOHITO. Gdy ją zobaczyłam od razu wiedziałam, że takiej potrzebuję. Kupiłam, cieszyłam się, po czym schowałam do szafy. W końcu nadarzyła się okazja : randka z "narzeczonym" ( o ile coś takiego istnieje ). Jest jednak jeden mankament tej sukienki. Myślę, że to ważna uwaga. Ładnie dopasowuje się do ciała, ale tworząc bombkę, bardzo nas poszerza. Warto zwracać na to uwagę przy zakupie jakichkolwiek ubrań, żeby dopasować je do naszego typu sylwetki. Jest to również kolejny post w kolorze NUDE, który uwielbiam. Jest to taki swojego rodzaju kamuflaż:) Mam nadzieję, że również spędziliście miło weekend i jesteście pełni energii na ten tydzień. Buziaki !
Mój grzebień ma już dość... ;)a ja mam piękną grzyweczkę
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz